2025
Stworek o ksztaøcie muszelki z wyłupiastym okiem i w różowych bucikach stoi na klawiaturze

Matylda Jaworska – recenzja filmu „Marcel Muszelka w różowych bucikach”

09.04.2025

Matylda Jaworska

Marcel jest maleńką muszelką w różowych butach i wraz z babcią Connie oraz pieskiem kłaczkiem Alanem mieszka w domu, który właścicielka wynajmuje przez platformę Airbnb. Kiedyś było ich więcej – wspólnota liczyła dwadzieścia muszelek, jednak pewnego razu, kiedy w domu jeszcze mieszkali Larissa ze swoim chłopakiem Markiem, wydarzyła się tragedia. Cała rodzina muszelek uwielbiała program 60 minutes i regularnie gromadziła się, by go obejrzeć. Ten wieczór był jednak inny. Przed telewizorem zasiadł tylko Marcel z babcią, reszta smacznie spała w szufladzie ze skarpetkami, bo tam było najbezpieczniej. Spokój przerwało rozstanie pary – Mark spakował walizkę i wyjechał, zabierając ze sobą całą zawartość szuflady.
Tę tragiczną historię Marcel opowiada Deanowi – operatorowi-amatorowi, który wraz z psem Arthurem wprowadza się do domu po separacji z żoną. Żeby zająć myśli innymi sprawami, Dean oddaje się filmowaniu dokumentu o życiu Marcela i jego bliskich, towarzysząc mu w codziennych sprawach. Dużo rozmawiają, nawet pomimo początkowej rezerwy ze strony mężczyzny, także o rozpadzie małżeństwa Deana (choć nie jest to dominujący wątek). W pewnym momencie Marcel zadaje mu bardzo ważne pytanie: „Myślałeś kiedyś o tym, że twoje życie mogłoby być znacznie mniej samotne i ułożone, gdybyś skupił się na relacjach, a nie na filmowaniu ludzi?”.
Marcel muszelka w różowych bucikach ukazuje też różne oblicza internetowego sukcesu. Dzięki nagrywanym przez Deana filmikom, Marcel zyskuje bardzo dużą rozpoznawalność – staje się bohaterem memów, tiktoków, a najwierniejsi fani tatuują sobie jego podobizny. Cieszy się swoją sławą, ale jednocześnie przypomina mu ona o tym, jak tęskni za rodziną, z którą mógłby wspólnie przeżywać i celebrować sukces. Razem z Deanem nagrywają apel, w którym proszą o pomoc i organizują akcję poszukiwawczą. Skutek jest raczej mierny. Pełno ludzi nagrywających filmiki pod oknami „to nie jest grupa akcyjna, o jaką mi chodziło”, mówi Marcel. Mądra muszelka rozpoznaje komentarze na YouTube jako „puste słowa” i jedyne, co tam znajduje, to pochwały, ale „to nie jest wspólnota”. Wreszcie operator i Marcel postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i wyjeżdżają na poszukiwania, podczas których muszelka po raz pierwszy widzi świat poza domem. Wspinają się na górę, by móc spojrzeć z odpowiedniej perspektywy. Po powrocie widzą tylko więcej ludzi, na dodatek wydarzyła się tragedia – babcia Connie wystraszyła się czegoś, spadła z pralki i mocno się poturbowała, zaczyna też coraz częściej zapominać.
Ulubiony program muszelki 60 minutes powraca. Twórcy zapraszają Marcela do studia i mają mu pomóc odzyskać rodzinę. Jednak ze względu na stan zdrowia babci, Marcel odmawia: „Próbuję nie traktować jej inaczej, ale muszę mieć oczy szeroko otwarte”. Babcia maskuje poprawę, by namówić go na wywiad, lecz kiedy przyjeżdża ekipa, oszustwo wychodzi na jaw i kolejny raz pojawiają się wątpliwości, Marcel mówi, że nie chce stracić wszystkiego w pogoni za tym, co już dawno stracone. W trakcie trwania wywiadu babcia czyta wiersz o przemijaniu Wiersz o zmieniających się porach roku, niejako zapowiadając tym samym własną śmierć. Marcel szuka jej po domu, a kiedy nie znajduje Connie, na znak żałoby maluje swoje różowe buciki czarnym markerem. Ryje także jej podobiznę i sprząta sypialnię. Dwa miesiące później oglądamy wywiad – wtedy pierwszy raz widzimy twarz Deana. Pojawia się też właścicielka mieszkania Larissa i Mark. Reszta – co tu wiele mówić – chwyta za serce.
Marcel Muszelka… to poruszająca opowieść o przyjaźni, rodzinie, a przede wszystkim tęsknocie za wspólnotą. Pokazuje, jak ważna jest pamięć o przodkach i to, że „czasami coś musi się zmienić”.

NEWSLETTER
Jeśli chce Pan/i być informowany/a o kolejnych edycjach Festiwalu Nowe Epifanie i innych wydarzeniach, które organizuje Centrum Myśli Jana Pawła II, prosimy o pozostawienie swojego adresu e-mail.

Akceptuję poniższą klauzulę i wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą mailową informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum Myśli Pawła II

Zobacz klauzulę >>

Informacja dotycząca przetwarzania danych osobowych przez administratora:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Centrum Myśli Jana Pawła II z siedzibą w Warszawie, wpisane do rejestru instytucji kultury pod numerem RIK 1/2006; NIP 5252357081, REGON 140469560 (dalej: „Centrum”).
  2. Dane kontaktowe inspektora ochrony danych u administratora to: ul. Foksal 11, 00-372 Warszawa, e-mail: iod@centrumjp2.pl.
  3. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu wysyłania informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum.
  4. Podstawą prawną przetwarzania jest udzielona przez Pana/Panią zgoda na przetwarzanie danych, zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Ogólne rozporządzenie o ochronie danych; Dz.U.UE.L.2016.119.1).
  5. Administrator nie przewiduje przekazywania danych do państwa trzeciego lub organizacji międzynarodowej, poza uzasadnionymi przypadkami związanymi z realizacją obowiązków wynikających z umów międzynarodowych lub regulacji wynikających z prawa Unii.
  6. Informujemy, iż odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest podmiot zewnętrzny obsługujący system i oprogramowanie informatyczne administratora i podmiot który na zlecenie administratora świadczy usługę e-mailingu/wysyłki newslettera.
  7. Administrator będzie przechowywał Pani/Pana dane osobowe do momentu wycofania zgody na przetwarzanie danych, nie dłużej niż jest to konieczne do realizacji celów, dla których je zgromadzono.
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, jak również wniesienia skargi do odpowiedniego organu nadzoru: Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w przypadku gdy przetwarzanie danych narusza przepisy prawa.
  9. Pani/Pana dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie odbywało się poprzez zapisanie danych urządzenia, z którego użytkownik korzysta i danych dostępu podczas podania adresu e-mail, konsekwencją takiego przetwarzania będzie wysyłka newslettera lub brak wysyłki, w przypadku podania błędnego adresu e-mail.
  10. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
Przejdź do treści