2025
Kobieta leży na czerwonej podusze i ma nogi rozłożone jak do szpagatu

Matylda Jaworska – recenzja spektaklu „Frajda Granda Bzik”

26.04.2025

Matylda Jaworska

„Frajda Granda Bzik” to niezwykle uroczy spektakl stworzony przez Kolekttacz (Aniela Kokosza, Paulina Giwer-Kowalewska i Agnieszka Dubilewicz), w którym wzięto na warsztat cielesność i wszystko to, co związane z naszym ciałem. Autorki zadbały o to, abyśmy mogli nie tylko zobaczyć, ale też doświadczyć i przeżyć z nimi całą gamę emocji. Spektakl opiera się na trzech performerkach (Aniela Kokosza, Paulina Giwer-Kowalewska, Aneta Jankowska) i zawiązywanych przez nie relacjach – zarówno pomiędzy sobą nawzajem, jak i z otaczającymi je przedmiotami oraz światem. Choć wykonawczynie tworzyły zespół, każde ich działanie nosiło na sobie wyraźne piętno indywidualnej osobowości.
Na ciało patrzymy już od pierwszych chwil, gdy artystki ukazują się nam (a właściwie – ich ciała) pod szarym materiałem. Wygląda to intrygująco – trudno powiedzieć, czy bardziej przypominają kamienne rzeźby, czy powykręcane rośliny. Po dłuższej prezentacji i rozmaitych wygibasach pod tkaniną, dziewczyny w końcu wydostają się na zewnątrz – każda na swój sposób. Jednej przychodzi to z łatwością, druga stopniowo uwalnia kolejne części ciała, pokazując je publiczności, a trzecia napotyka najwięcej trudności. Zostaje na scenie najdłużej i kiedy nie wytrzymuje już napięcia ani samotności, wciąż – częściowo uwięziona – nagle odskakuje na bok.
W kolejnej odsłonie performerki pojawiają się w zupełnie innych kostiumach i przystępują do eksplorowania czerwonych poduch, z którymi wcześniej były spętane materiałem. Spektakl operuje kontrastem – intensywne kolory poduszek (głównie czerwień i błękit) zestawiono z szaro-czarnymi strojami i minimalistyczną scenografią. Także muzyka pogłębia to wrażenie: dynamiczne, klubowo-hiphopowe rytmy przeplatają się z melancholijnymi dźwiękami. Zupełnie jak w życiu – najpierw szaleństwo na parkiecie, chwilę później potrzeba bliskości, przytulenia, ukojenia. Nie brakuje też zaskoczeń – w pewnym momencie na scenę nagle wkracza oświetleniowiec, wykonuje kilka szybkich ruchów (a może nawet salto?) i, jak gdyby nigdy nic, wraca na swoje miejsce. Bzik!
Na wszystko dzieci reagują spontanicznie – raz śmiechem, innym razem ciszą i skupieniem. Widać, że przedstawienie mówi ich językiem, jednocześnie nie rezygnuje z dotykania trudniejszych emocji.
Najbardziej zapadła mi w pamięć scena, w której na barki Pauliny – niby to dla zabawy – nakładano kolejne poduszki. Mimo narastającego ciężaru, robiła dobrą minę do złej gry. Sprawnie radziła sobie z poduszkami, upychając je pod siebie do momentu, aż u jej nóg urosła pokaźna góra. Jej reakcja zawsze była taka sama: konsternacja-wysiłek- ulga-uśmiech. Tymczasem dwie dziewczynki – przekonane, że to tylko niewinna zabawa – z radością dokładały kolejne poduszki na jej głowę. Taka lekkość zderzona z wysiłkiem Pauliny dawała niemal złowieszcze wrażenie. Piękne było zakończenie tej sceny – kiedy performerka uginała się już pod ciężarem, pozostałe zdecydowały się jej pomóc, mocno ją przytulając. Zjednoczyły się z tą, która była w potrzebie.
Poduchy, czyli obiekty sensoryczne Intibag, bez wątpienia okazały się hitem – dzieci z radością po nich skakały, podrzucały je i przytulały się do nich, a i dorośli chętnie z nich korzystali, znajdując chwilę odpoczynku. Zachęcona przez jedną z performerek, sama odważyłam się pójść ich śladem.
Końcówka spektaklu przynosi moment wyciszenia – kiedy przedstawienie dobiega końca, każdy może poleżeć przez chwilę na poduchach, oddać im swoje emocje i po prostu odpocząć. Bardzo żałowałam, że musiałam biec do kolejnych zobowiązań, ale widziałam, że dla tych, którzy zostali, była to prawdziwa frajda. „Frajda Granda Bzik” to nie tylko spektakl – to doświadczenie, które zostaje w ciele i w głowie. Wychodzi się z niego trochę lżejszym, trochę bardziej oswojonym z tym, co w nas dzikie, kruche i zwyczajnie ludzkie.

Fot. Marta Ankiersztejn

NEWSLETTER
Jeśli chce Pan/i być informowany/a o kolejnych edycjach Festiwalu Nowe Epifanie i innych wydarzeniach, które organizuje Centrum Myśli Jana Pawła II, prosimy o pozostawienie swojego adresu e-mail.

Akceptuję poniższą klauzulę i wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą mailową informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum Myśli Pawła II

Zobacz klauzulę >>

Informacja dotycząca przetwarzania danych osobowych przez administratora:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Centrum Myśli Jana Pawła II z siedzibą w Warszawie, wpisane do rejestru instytucji kultury pod numerem RIK 1/2006; NIP 5252357081, REGON 140469560 (dalej: „Centrum”).
  2. Dane kontaktowe inspektora ochrony danych u administratora to: ul. Foksal 11, 00-372 Warszawa, e-mail: iod@centrumjp2.pl.
  3. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu wysyłania informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum.
  4. Podstawą prawną przetwarzania jest udzielona przez Pana/Panią zgoda na przetwarzanie danych, zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Ogólne rozporządzenie o ochronie danych; Dz.U.UE.L.2016.119.1).
  5. Administrator nie przewiduje przekazywania danych do państwa trzeciego lub organizacji międzynarodowej, poza uzasadnionymi przypadkami związanymi z realizacją obowiązków wynikających z umów międzynarodowych lub regulacji wynikających z prawa Unii.
  6. Informujemy, iż odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest podmiot zewnętrzny obsługujący system i oprogramowanie informatyczne administratora i podmiot który na zlecenie administratora świadczy usługę e-mailingu/wysyłki newslettera.
  7. Administrator będzie przechowywał Pani/Pana dane osobowe do momentu wycofania zgody na przetwarzanie danych, nie dłużej niż jest to konieczne do realizacji celów, dla których je zgromadzono.
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, jak również wniesienia skargi do odpowiedniego organu nadzoru: Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w przypadku gdy przetwarzanie danych narusza przepisy prawa.
  9. Pani/Pana dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie odbywało się poprzez zapisanie danych urządzenia, z którego użytkownik korzysta i danych dostępu podczas podania adresu e-mail, konsekwencją takiego przetwarzania będzie wysyłka newslettera lub brak wysyłki, w przypadku podania błędnego adresu e-mail.
  10. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
Przejdź do treści