22 LUTEGO - 02 KWIETNIA
Nowe Epifanie - Kulinaria
14 lutego - 24 marca 2024 15 FESTIWAL NOWE EPIFANIE W WARSZAWIE

Recenzja Aleksego Jakubca z Młodej Reżyserii

Aleksy Jakubiec

Świętych obcowanie; bólu uśmierzanie

Samotność, podobnie jak choroba przewlekła, może sprawiać ból. Lista remediów wydaje się nie mieć końca: od leków, rehabilitacji, zmiany diety aż po terapię i aktywny styl życia. A co, jeśli jednak to nie od nas samych zależy pozbycie się przyczyn bólu? Może on towarzyszyć nam już do końca życia, może tak boleć, że nie będziemy chcieli już żyć. Ból po stracie bliskich może nigdy nie minąć. 

Bohaterka filmu Karoliny Kowalczyk, tytułowa Babcia Wandzia, mierzy się z samotną starością. Spracowane ręce zawiązują supełki na ćwiartkach jabłek dla ptaków, które potem zawisną na balkonie. Zostawiając przysmaki dla opierzonych stworzeń, Babcia Wandzia zauważa młodego mężczyznę w zakonnym habicie z lilią w ręku, który tuż przed chwilą zgasił papierosa, aby tylko babcia nie zauważyła. 

Żywy entuzjazm kobiety, blask w oczach i życzliwość młodego zakonnika spotykają się w czterech ścianach skromnego mieszkania emerytki. Ona – zatroskana i zmęczona, ale uśmiechnięta, on – energiczny i opiekuńczy, ale roztargniony. Babcia poprosiła o pomoc w znalezieniu bransoletki, która wpadła pod komodę. Zakonnik pochylił się i już za chwilę trzymał zgubę w ręku. Antoni, jak na dobrego świętego przystało, pomaga starszej pani w potrzebie. Jest jednak jedna rzecz, w której nie może jej pomóc. Oprócz patrona rzeczy zagubionych mieszkanie odwiedzają również umęczony Jezus Chrystus i jego matka Maria, która boryka się z problemami współczesnego macierzyństwa. 

Święci nie balują w niebie, jak śpiewał Krzysztof Cugowski, ale jedzą pierogi i pomidorową u Babci Wandzi, przy okazji pomagając jej w trudach życia codziennego. Przez cały czas trwania filmu towarzyszy nam jedno, najważniejsze pytanie: czy spotkamy się po drugiej stronie? Na to właśnie pytanie żaden święty, nawet jeśli by chciał, nie może odpowiedzieć. Mogą oni jednak stać się pocieszycielami, przewodnikami, pomocnikami w osiągnięciu ziemskiej świętości, a w konsekwencji pomóc Babci Wandzi w ponownym spotkaniu się z mężem. 

Karolina Kowalczyk w swoim filmie w pogodny i humorystyczny sposób pokazuje, jak starsze osoby radzą sobie z samotnością, często szukając ukojenia w religii i duchowości, ale również prowadząc rozmowy z nieobecnymi zmarłymi. „Babcia Wandzia” przybliża również tematy sfery sacrum do sfery profanum, aby pokazać realny wpływ duchowego oddania się w ręce „siły wyższej” i jego wpływu na dobrostan psychiczny starszych osób. Kontakt z „żywą” religią uśmierza egzystencjalny ból albo sprawia, że ból ten przestaje istnieć i zostaje czyste spotkanie między człowiekiem a Bogiem.

Co, jeśli jednak religia nie wystarczy? Co, jeśli ból nie jest wywołany chorobą, a lekami, które mają pomóc w jej przeżyciu? Czy choroba musi być widoczna, aby była prawdziwa? Te oraz inne pytania zadaje sobie oraz swoim aktorom-performerom Kinga Chudobińska-Zdunik, reżyserka spektaklo-instalacjo-performansu „Ból”. Reżyserka zabiera widzów do świata złości, cierpienia, choroby i chronicznego, przenikającego całe ciało bólu, zarówno tego fizycznego, jak i tego, który siedzi w głowie i nie daje spać po nocach. 

Twórczyni za pośrednictwem osób na scenie pokazuje to, czego ona sama nie jest w stanie; uniemożliwia jej to stwardnienie rozsiane, na które leki, sterydy i kroplówki sprawiają niewyobrażalny ból. Choć może się tak wydawać, ta historia nie jest jedyną, zajmuje jednak miejsce w centralnej części spektaklu. 

W różnych miejscach na sali prób Teatru Collegium Nobilium, w którym odbywało się wydarzenie, zapętlały się sceny na podstawie tekstów trzech osób, które opisywały swoje przeżycia zarówno dotyczące choroby, jak i duchowości. Trzy niepowiązane nazwiska: Aleksander Wat, Faustyna Kowalska i N.P. Barbellion. Opuszkowy zespół Wallenberga, gruźlica i stwardnienie rozsiane. Choroby, których z początku nie widać, które wydają się nie być obecne, choć są i mącą w życiach ludzi. Reżyserka spina ze sobą historie trzech autorów dzienników swoją historią opowiedzianą w ruchu, tańcu, muzyce i przedmiotach. 

Srebrne blistry po lekach odbijające światło reflektorów, kaczki szpitalne, święte obrazki i to wszystko z muzyką zespołu Kaliber 44 w tle. Choć wszystko tutaj jest nieruchomą historią bólu zamkniętą w martwej i nie-martwej naturze, to pod warstwą cierpienia kryje się również doświadczenie odwagi, determinacji i woli życia. 

Kinga Chudobińska-Zdunik pokazuje swoje „flaki” (sic!) i szokuje bezpośredniością, szczerością oraz prostotą przekazu. Wielość bodźców, kolorów, piękno muzyki sprawia, że po zakończeniu przychodzi długo oczekiwane oczyszczenie. Żywe archiwum choroby zachęca do oglądania, czytania i doświadczania, ale zostawia trwały ślad w psychice. A co, jeśli to będę ja? Albo ktoś z moich bliskich? Jeden z aktorów opowiada, jak przeżył nowotwór, podczas gdy w tle widać jego nagranie z malutką córką, kiedy był jeszcze podczas chemioterapii. Wtedy przychodzi ten ból. Łapie za gardło i ściska. Na koniec odbywa się taniec i jest w nim coś niezwykle pięknego, a jednocześnie przykrego. Wraca ścisk w gardle, gdy muzyka zaczyna grać. Gdy aktorzy się kłaniają, tak jak w przypadku bólu, na koniec przychodzi ulga.

O autorze

Aleksy Jakubiec. Student III roku WOT na Akademii Teatralnej w Warszawie. Absolwent Ogniska Teatralnego U Machulskich. Przez 10 lat grał w młodzieżowych zespołach teatralnych. Zainteresowany współczesnym teatrem politycznym oraz twórczością Bertolta Brechta i Tadeusza Kantora. Działa w Samorządzie Studenckim jako senator i specjalista ds. dokumentów. Współtworzy studencki podcast Obsceniczni. Walczy o tytuł najgłośniej śmiejącego się widza w teatrze. Miłośnik popkultury, komiksów i klocków Lego. W wolnych chwilach gotuje i testuje nowe przepisy.

Stopka wydarzeń

„Babcia Wandzia”, scenariusz i reżyseria: Karolina Kowalczyk, produkcja Akademia Teatralna, obsada: Grażyna Zielińska (Babcia Wandzia), Filip Orliński (Święty Antoni), Piotr Kramer (Pan Jezus), Justyna Fabisiak (Matka Boska)

„Ból”, reżyseria i występuje: Kinga Chudobińska-Zdunik, teksty: W. N. P. Barbellion, Faustyna Kowalska, Aleksander Wat, Kaliber 44, scenografia teatralna: Sonia Skowronek, scenografia instalacyjna: Feliksa Żurawska, produkcja Akademia Teatralna, obsada: Karol Kunysz, Paulina Matusewicz, Zuzanna Radek, Artur Zudzin-Wiśniewski, Bartosz Kieszkowski

Fot. z „Bólu”: Magdalena Szulczak

Jeśli chce Pan/i być informowany/a o kolejnych edycjach Festiwalu Nowe Epifanie i innych wydarzeniach, które organizuje Centrum Myśli Jana Pawła II, prosimy o pozostawienie swojego adresu e-mail.

Akceptuję poniższą klauzulę i wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą mailową informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum Myśli Pawła II

Zobacz klauzulę >>

Informacja dotycząca przetwarzania danych osobowych przez administratora:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Centrum Myśli Jana Pawła II z siedzibą w Warszawie, wpisane do rejestru instytucji kultury pod numerem RIK 1/2006; NIP 5252357081, REGON 140469560 (dalej: „Centrum”).
  2. Dane kontaktowe inspektora ochrony danych u administratora to: ul. Foksal 11, 00-372 Warszawa, e-mail: iod@centrumjp2.pl.
  3. Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu wysyłania informacji o wydarzeniach organizowanych przez Centrum.
  4. Podstawą prawną przetwarzania jest udzielona przez Pana/Panią zgoda na przetwarzanie danych, zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Ogólne rozporządzenie o ochronie danych; Dz.U.UE.L.2016.119.1).
  5. Administrator nie przewiduje przekazywania danych do państwa trzeciego lub organizacji międzynarodowej, poza uzasadnionymi przypadkami związanymi z realizacją obowiązków wynikających z umów międzynarodowych lub regulacji wynikających z prawa Unii.
  6. Informujemy, iż odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest podmiot zewnętrzny obsługujący system i oprogramowanie informatyczne administratora i podmiot który na zlecenie administratora świadczy usługę e-mailingu/wysyłki newslettera.
  7. Administrator będzie przechowywał Pani/Pana dane osobowe do momentu wycofania zgody na przetwarzanie danych, nie dłużej niż jest to konieczne do realizacji celów, dla których je zgromadzono.
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, jak również wniesienia skargi do odpowiedniego organu nadzoru: Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w przypadku gdy przetwarzanie danych narusza przepisy prawa.
  9. Pani/Pana dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie odbywało się poprzez zapisanie danych urządzenia, z którego użytkownik korzysta i danych dostępu podczas podania adresu e-mail, konsekwencją takiego przetwarzania będzie wysyłka newslettera lub brak wysyłki, w przypadku podania błędnego adresu e-mail.
  10. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
Content | Menu | Access panel